poniedziałek, 2 czerwca 2014

kolejny kąt wysprzątany

Prace w domu stanęły w martwym punkcie. Przed wymianą drugiego okna okazało się, że kilka belek jest spróchniałych. Musimy pomyśleć jak to naprawić. Na razie trochę nas to przerosło.
Póki co czyścimy podwórko i szykujemy kącik grilowo-wypoczynkowy. Jak zwykle wyrównywanie terenu skończyło się ryciem w ziemi na pół metra w głąb.

stan jaki zastaliśmy...

pokrzywy wyrwane... początek wykopywania śnieci...

teren wyrównany...

trawka zasiana...

Ciąg dalszy nastąpi :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz