czwartek, 6 grudnia 2018

może będzie ciepło

Jest! Jest hydraulik! Po miesiącach przeróżnych perypetii, znaleźliśmy pana, który zrobi dla nas centralne ogrzewanie  (taką mam nadzieję). Pan F. zgodził się przyjeżdżać do nas w soboty, co i jemu, i nam jest bardzo na rękę. Czy Pan F. jest dobrym fachowcem, tego na razie nie wiem. Poczekamy na efekty jego pracy. Przed nami druga sobota.
Choć  rzadko wynajmujemy fachowców, to już mamy skrajnie różne doświadczenia. A przedziwne zachowania hydraulików z ostatnich miesięcy (umawianie się, potem nieodbieranie telefonów) wprawiły mnie w kompletne zdumienie. Nie rozumiem jak można w ten sposób prowadzić działalność usługową...
Oby się udało, bo stara "koza" już jest tak przepalona, że może nie dociągnąć do świąt.