poniedziałek, 16 listopada 2020

remont - niekończąca się historia

W końcu robimy podłogę. Miło pożegnać się w widokiem wylewki i ciągłym pyłem. Ostatnie dni spędziliśmy na kolanach klejąc deski i płytki. O ile z deskami nie było źle, to kładzenie płytek okazało się cholernie stresujące. Po raz kolejny ze zrozumieniem pomyślałam o pijących fachowcach.

W końcu powiesiliśmy lampę mojego autorstwa. Idąc za ciosem, pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić samodzielnie stolik kawowy (chęci większe niż umiejętności)

Fotki z komórki




 

środa, 21 października 2020

planowanie kuchni

Lato już odeszło w niepamięć, zostały tylko zdjęcia, które przypominają o beztrosce...

Jeśli zdrowie pozwoli niebawem  kupimy meble kuchenne! Koniec trzymania garnków na podłodze i gotowania na kuchence turystycznej!!!! Cóż to będzie za luksus, hahaha! Dziś jedziemy na konsultację projektu




poniedziałek, 20 lipca 2020

Chałupka utonęła w kwiatach. Jest pięknie.
Wewnątrz małe sukcesy takie jak zrobienie oświetlenia i  wyprowadzenie pionów, poziomów i kąta prostego w miejscu, gdzie będzie aneks kuchenny. Projekt mebli gotowy - rozważamy różne opcje - ikea lub mniejsze lub większe firmy, decyzji jeszcze nie ma.

Tak na chwilę obecną wygląda sypialnia. Przy tej ilości komarów moskitiera to najważniejszy element wyposażenia.
Dekoracja ścienna wykonana przeze mnie.




Główne oświetlenie w salonie. Po obejrzenia miliona lamp, postawiłam na minimalizm. Oprawki i kabel w oplocie kupiony na allegro. Koszt niewielki, a wygląda świetnie


Podwórko


Rabaty w rozkwicie




Paweł i ogródek warzywno-kwietny




"Przedogródek"







Rabata w cieniu




poniedziałek, 29 czerwca 2020

czerwcowe prace remontowo-ogródkowe

Wczoraj usłyszałam, że wleczemy się z remontem, ale jestem zadowolona z ostatnich postępów. Z pomocą kolegów zrobiliśmy wylewkę w salonie (no może własny wkład w tym temacie przeceniam, bo tylko karmiłam chłopaków). Pracujemy też nad ostatnią warstwą tynku glinianego a do tego ogarniamy rabaty, ogród warzywny i szklarnię. Także wszystko toczy się własnym tempem :)




migawki z ogrodu....








część ogrodu warzywniaka...


niedziela, 31 maja 2020

Zmrocznik przytuliak

Jako miłośniczka przyrody nie mogę nie pochwalić się pięknością, jaka nawidziła mój ogródek.
Ćma to Zmrocznik przytuliak 

fot. z telefonu
 


 

poniedziałek, 11 maja 2020

maj 2020

Witajcie po dłuższej przerwie. Ostatnie tygodnie a nawet miesiące były dla mnie jak i dla wielu cholernie ciężkie. Pandemia pokrzyżowała nam wiele planów, wywróciła  stabilne życie do góry nogami, do tego doszły przykre rodzinne sprawy... Dużo tego w ostatnim czasie.
   Remont nieśmiało kontynuujemy, choć wiemy, że ze względów finansowych wiele rzeczy trzeba będzie odłożyć w czasie albo poszukać tańszych rozwiązań. Póki co - mamy glinę, więc możemy dokończyć tynki. Nareszcie wymyśliliśmy jak uzyskać efekt gładzi!
   Remont sypialni dobiega końca. Brakuje kinkietów przy łóżku, kawałek ściany wymaga dokończenia, szafa nie ma jeszcze drzwi (tu kolejny raz miejscowi "fachowcy" udowodnili, że nie można na nich liczyć, a chodziło tylko o wycięcie pod wymiar płyt mdf). Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła pokazać całą i wykończoną





kawałek sypialni czyli kiedyś będzie pięknie...
fot. z telefonu


niedziela, 16 lutego 2020