wtorek, 2 stycznia 2018

zimowy pejzarze

Zaczynam naprawdę lubić zimę. Oczywiście nie tę w mieście, gdzie śnieg o ile spadnie przemienia się natychmiast w burą breję a powietrze jest gęste od smogu. Nie dziwię się sobie, że tak długo zimę traktowałam jak przykrą konieczność. 
Wypady poza miasto i na wieś diametralnie zmieniły moje nastawienie.
Zimowe światło jest niesamowicie piękne








Na zdjęciu poniżej można dostrzec parę żurawi (niestety nie zabrałam odpowiedniego obiektywu)



3 komentarze:

  1. Genialne, przepełnione magią zdjęcia. Brawo. <3 Życzę udanego 2018 roku. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te Wasze okolice! Uwielbiam czytać i oglądać Twojego bloga! Ja się wreszcie pogodziłam z tym, że nie będę miała swojego domu i przeglądam oferty na mieszkania krakow . Mam nadzieję, że znajdę w miarę przestronne wnętrze z ogródkiem lub dużym tarasem, ale deweloper Lokum wydaje się mieć piękne mieszkania!

    OdpowiedzUsuń