Nowy rok, stary remont. Możemy się irytować tym, że tyle jeszcze pracy przed nami, że pełno jeszcze niedokończonych kątów i wszystko wlecze się w nieskończoność... Ale jak patrzę na te stare zdjęcia, stan od którego zaczynaliśmy to naprawdę jestem dumna. A ile się nauczyliśmy!
W planie na ten rok jest wyremontowanie łazienki i przedpokoju. Moim zadaniem będzie doprowadzenie werandy do porządku (zaolejowanie podłogi i pomalowanie sufitu), a także dopracowanie jednej ściany w sypialni.
Prace w łazience już trwają. Paweł montuje stelaże pod płyty, szukamy płytek, które spodobają się nam obojgu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz