środa, 4 maja 2016

ogród + oświetlenie

Oświetlenie werandowe zamocowane. Lampki (solarne) są dla wielu sporym zaskoczeniem, bo jak to tak w maju, ale dla czego nie?! Swoją drogę lampki będę musiała zdemontować na zimę, ponieważ nie są mrozoodporne




Poza tym prace ogrodowe trwają. Ucząc się na zeszłorocznych błędach, w tym roku zrobiłam płotki dla groszku. Jak widać poletka zaczynają się zielenić!



A to moja grządka z jarmużem. Rok temu doczekałam 3 krzaczków, w tym wzeszły chyba wszystkie nasionka z dwóch paczek (zielony i czerwony). Nie mam bladego pojęcia gdzie ja to porozsadzam. Czeka mnie dieta jarmużowa. Przy okazji widać jak muszę sobie radzić bez ziemi


A tak wyglądają wieczory po ciężkiej pracy... Warunki spartańskie, ale jaki klimat...


3 komentarze:

  1. Bardzo ładne u Ciebie wszystko rośnie. U mnie dopiero warzywa zaczynają kiełkować, ale mieszkam w trochę chłodniejszym rejonie niż Ty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A to możliwe, żeby ptaki wyjadły mi fasolę. Drugi raz sadziłam, a w ziemi były trzy wykiełkowane ziarnka:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już mnie nic nie zdziwi. Mnie teraz odwiedza zając (a to środek wsi) i ścina co smaczniejsze kąski (buraczki, kapustę i kalarepę). Tfu, tfu, fasola wzeszła i jeszcze żaden amator się na nią nie połasił.

      Usuń