Za co między innymi lubię te nasze wypady? Za brak telewizji, radia i internetu. Tak, jestem kompletnie odcięta od informacji - absolutny detoks od piątkowego popołudnia do niedzielnego wieczoru. I jest pięknie. Otwieram się na odbiór świata wszystkimi zmysłami. Doświadczam prawdziwej ciszy, skupiam się na tym, co mnie otacza: przyrodzie, ludziach, których spotykam. I wszystkie sztuczne problemy przestają istnieć, czuję idealną symbiozę z otaczającym mnie światem...
Ponieważ nie mam takiego miejsca, do którego mogłabym pojechać i się wyciszyć w taki sposób, jak Wy, świadomie zrezygnowaliśmy z telewizora w domu. Żyjemy bez tv ponad 3 lata i naprawdę mamy więcej czasu, więcej czytamy, więcej rozmawiamy itp. Nie wyobrażam sobie teraz, by to zmienić.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Wasze widoki... cudowne miejsce.