Nie urośnie bo:
a) brak dobrej ziemi - jest żółciutki piasek lub co najwyżej kompost i suche badyle zgromadzone po odchwaszczaniu działki
b) podlewanie góra raz w tygodniu
c) brak oprysków i nawozów sztucznych
d) bardzo mała ilość owadów zapylających
e) ja siałam
Bób niestety kupiony. Nasz w większości zjadły mszyce...
budowa podpory dla fasoli tycznej
ogórecznik na pierwszym planie
pietruszka, kalafior (który pewnie zjedzą bielinki, ale niech im wyjdzie na zdrowie)
cząber albo estragon.... pogubiłam się
pietruszka naciowa, kalarepa, sałata
groszek (obłędnie słodki)
dynia i cukinia na pryzmie kompostowej czyli ogród bez ziemi
pomidory koktajlowe na kostkach słomy- rzeczywiście jest to fajna alternatywa dla tradycyjnego
uprawiania tych roślin- słoma trzyma wilgoć nawet w upalne dni. Pełen sukces ogłoszę, jeśli doczekam się pomidorów, ale już teraz uważam, że jest to metoda godna uwagi.
Papryka na słomie ma mnóstwo pączków - czekam na efekty.
kolendra
bazylia (jedna z trzech jakie posiałam)
i uwaga! W lesie pojawiają się już pierwsze kurki!
Ale pięknie Wam porosło wszystko! Uprzejmie zazdraszczam ogrodu pełnego cudów! :) I życzę smacznego!
OdpowiedzUsuńNa szczęście mimo obaw, wszystko całkiem ładnie urosło. Życzę smacznego i powodzenia w dalszej uprawie ogródka :)
OdpowiedzUsuńPS: warzywa na pewno będą o wiele smaczniejsze kiedy ich nie pryskasz.